Listy
ListySoulaiman, siostra Łucja, Elena, Enrico, Sako, Marcia, Giovanna, Stefano (z marcowych „Tracce”)
Soulaiman, siostra Łucja, Elena, Enrico, Sako, Marcia, Giovanna, Stefano (z marcowych „Tracce”)
Na łamach „Libero” dziennikarz z Bergamo włącza się ze swoją osobistą historią w debatę na temat „sprawy Enea”. „Opowiem wam o tym, jak zostawszy wdowcem, oddałem moje dzieci do sierocińca”
Zmarł w ubiegłym tygodniu po długiej chorobie. Tak napisał niedawno do swoich przyjaciół „quadratini”, grupy chorych, która codziennie spotyka się w sieci, by śledzić Mszę Św. i by opowiadać sobie o życiu
List opowiada o życiu i świadectwie Francesco, który nie mógł nic zrobić, ale „zmienił kawałek świata” (z marcowych „Tracce”)
Syn zmarły w wieku 18 miesięcy, niespodziewanie, w przeciągu kilku godzin. Rodzice Rosie i Sean opowiadają o bólu, towarzystwie przyjaciół, otwartych pytaniach wobec jego małego ciałka. I o tym, co zaczęli odkrywać
Roberto, Luisa, Marco, Francesca, Anna. Listy z lutowych „Tracce”
„Zarażanie” pięknem życia przeżywanego w wymiarze daru. Z uśmiechem i entuzjazmem. Świadectwo przyjaźni na drodze ku Przeznanczeniu
„Jesteśmy niespokojni, poruszamy się, zmieniamy, ale nieubłaganie zderzamy się z rzeczywistością…”. Jak zatem żyć z tą tęsknotą za nieskończonością? List dziewczyny z GS
Umiłowanie prawdy otwiera na Pana. Konferencja badaczy myśli Ratzingera. I pozostawanie w relacji w ramach tajemnicy świętych obcowania. Świadectwo o Benedykcie XVI
Na scenę festiwalu Francesca Fagnani wprowadziła „krzyk” młodych osadzonych w więzieniu dla nieletnich w Neapolu. W liście refleksja tego, kto opiekuje się nimi od lat
Rodziny, niedawni absolwenci, młodzi. Było ich 360, wszyscy w wieku od 25 do 35 lat, na wakacjach zorganizowanych kilka tygodni temu przez jedną z mediolańskich wspólnot CL. List wspomina tamte dni
Dni spędzone wspólnie w czasie ferii GS dla młodzieży z wielu środowisk. Oto historie niektórych z nich, którzy wyjechali pełni pytań, a wrócili pełni odkryć
Cyprian, nauczyciel w wieku tuż przed emeryturą, wspomina swoje spotkanie z ks. Giussanim sprzed ponad trzydziestu lat. I wszystko, co z tego wynikło. Aż po pomnik w jego wiosce na północ od Nairobi
Odkąd zaczęła uczęszczać na spotkania GS [Młodzieży szkolnej] odczuwała pewien brak. Postanowiła zaproponować modlitwę za kapłanów swoim przyjaciołom. List studentki