Czas rodzinnych rekolekcji
ListyO dobru, które rodzi się w trudzie
O dobru, które rodzi się w trudzie
Dennis i Filippo (z lutowych „Tracce”)
Dwie godziny jazdy samochodem z Moskwy do Włodzimierza, by spędzić razem kilka dni. I poznać nowych przyjaciół. Z Rosji, historia wakacji grupy młodych ludzi z kilkoma profesorami
List Jone Echarri do przyjaciół z ruchu po śmierci jej męża Carrasa: „Jestem pogodna i pełna ufności. Proszę was, abyście nadal mi towarzyszyli”
Choroba, przeszczep, komplikacje. A potem odrodzenie i nowa świadomość. Z „radością, której nigdy dotąd nie czułem”, a „wszystko, nawet najbardziej trywialne, zaczęło być darem”. List Alberto
Marco mieszka z dala od Włoch od ośmiu lat. Ma niepewną pracę z wieloma niewiadomymi i napiętymi terminami. Pomimo bycia „w domu” w nowej wspólnocie CL, coś jest nie tak. Świadectwo z Tokio