
Pola ryżowe jak okiem sięgnąć, drogi gruntowe, wioski na palach i chłopi czekający, aż wielka rzeka Mekong nawodni pola. Ksiądz Alberto Caccaro, na początku swojej przygody w Kambodży pokonywał je na motorze dzień po dniu. Każdego ranka wyjeżdżał ku niezn...