Fot. wspólnota warszawska

Pierwszeństwo życia

Spotkanie z Nuncjuszem Apostolskim w święto Zwiastowania Pańskiego. Przedłużenie namacalnej obecności Chrystusa w świecie dzięki konkretnemu doświadczeniu charyzmatu księdza Giussaniego

Ubiegłoroczne spotkanie w La Thuile było dla mnie okazją m.in. do rozmowy z ks. Andreą D’Auria. Kiedy dowiedział się, że mieszkam w Warszawie, z entuzjazmem zaczął mówić o nowym Nuncjuszu abp. Antonio Guido Filipazzim, jako osobie niezwykle przyjaznej naszemu Ruchowi, jak również otwartej na całą rzeczywistość charyzmatyczną Kościoła. Ks. Andrea kilka razy wracał później do tematu Nuncjusza, podkreślając, że koniecznie powinniśmy się z nim spotkać w Warszawie. Pomyślałem wobec tego, że warto takie spotkanie podjąć, chociaż miałem pewne wątpliwości, czy abp. Filipazzi poświęci nam czas. Tymczasem, ks. Nuncjusz chętnie i szybko przyjął nasze zaproszenie, aby 25 marca br. – w święto Zwiastowania Pańskiego – przewodniczyć mszy św. i potem spotkać się z nami.

Słuchając homilii poczułem się zdumiony i wzruszony tym, jak mi jest bliskie spojrzenie Nuncjusza Filipazziego na Kościół oraz to, jak dobrze zna nasz charyzmat. Jak m.in. powiedział w trakcie homilii, że żyjemy w społeczeństwie, które ciągle poszukuje nowości, ale prawdziwa nowość jest już obecna - jest to nowość Boga, który zamieszkuje wśród nas. Dodał, cytując kard. Martiniego, że Pan Bóg dał ks. Giussaniemu dar wyrażenia na nowo istoty chrześcijaństwa, którą jest Wcielenie. Szkoła Wspólnoty pozwala nam rozumieć ten fakt wcielenia, przeżywać na nowo zachwyt nad Tajemnicą Wcielenia. Fakt Wcielenia jest faktem wielkim, nieoczywistym, niewyobrażalnym – ale jednocześnie jest tym, na co czekało serce człowieka. Bo Chrystus nie jest jednym z wielu możliwych wyborów, ale jest konieczny dla człowieka. Podkreślił, że Chrystus nie jest osobą z przeszłości. Jest obecny w Kościele, bo to Kościół jest przedłużeniem obecności Chrystusa w historii. Akcentując realną obecność Chrystusa w sakramentach Nuncjusz zwrócił jednocześnie uwagę, że Bóg ratuje człowieka, posługując się człowiekiem, w konkrecie rzeczywistości. Człowieczeństwo jest drogą spotkania z Chrystusem.

Spotkanie z Nuncjuszem Filipazzim po mszy św. było okazją do podzielenia się świadectwem życia i rozmowy z naszym gościem. W świadectwach Agnieszki, Mirka, Oliwiera i Agnieszki wybrzmiało, jak charyzmat CL rodzi życie przemienione: w realiach rodziny, pracy, budowy domu - w całym bogactwie danej nam rzeczywistości - oraz jak pozwala ocalić wiarę w świecie, w którym wielu ją traci – także tych najbliższych. Ksiądz Arcybiskup pięknie skomentował świadectwa, twierdząc, że można byłoby przedstawiać teorię – ale warto dać pierwszeństwo życiu. W tym miejscu Ksiądz Arcybiskup powiedział, że jego 94-letniego ojca, mieszkającego we Włoszech, codziennie odwiedza zaprzyjaźnione małżeństwo z Ruchu Comunione e Liberazione i że ma, oprócz wielu innych okazji, właśnie takie konkretne doświadczenie naszego charyzmatu.
Pięknie było również zobaczyć, jak wiele osób z naszej warszawskiej wspólnoty włączyło się w przygotowania i oddało się całym sercem temu wydarzeniu.
Jakub

Fot. wspólnota warszawska

Dla mnie spotkanie z nuncjuszem apostolskim Księdzem Arcybiskupem Antonio Guido Filipazzim było szczególne ponieważ chciałam wsłuchać się, co chce przekazać naszej wspólnocie wysłannik papieża. Staram się przy takich okazjach zrozumieć, co mówi do nas Kościół w osobach biskupów i kapłanów, którzy mają pragnienie wychodzić naprzeciw wspólnotom wiernych. My, w swojej codzienności skupieni na wypełnianiu zadań wynikających z powołania w rodzinie, pracy, społeczności lokalnej a także parafii, potrzebujemy czasem posłuchać, jak widzą naszą misję i drogę ci, na których jak ufam, Duch Święty wylewa szczególne dary, aby Kościół, którego jesteśmy częścią prowadzić do Chrystusa. Takim właśnie było to spotkanie, słuchaniem siebie nawzajem – z szacunkiem, z radością i w prostocie. W homilii Ksiądz Arcybiskup zwrócił uwagę na to, że w historii pewne zdarzenia są powtarzalne, ale tylko raz Syn Boży stał się człowiekiem. Ważne jest, abyśmy nigdy nie zagubili tego zachwytu nad tajemnicą Wcielenia. Gdyż, jak podkreślił Ksiądz Arcybiskup, w życiu możemy dokonywać różnych wyborów: pójdę do kina, albo nie; będę grał w piłkę lub w coś innego. Ale Chrystus jest konieczny dla życia, gdyż serce każdego człowieka odnajduje pokój tylko w Chrystusie. Następnie zapytał, gdzie mogę w takim razie spotykać Wcielonego Syna Bożego dzisiaj? I udzielił odpowiedzi danej nam przez Księdza Giussaniego: Chrystusa można spotkać w Kościele.

CZYTAJ TAKŻE: Claudio Chieffo. Historia gawędziarza

Wzorem apostołów przy wspólnym stole dzieliliśmy się z naszym gościem doświadczeniami osobistej przynależności do Comunione e Liberazione warszawskiej wspólnocie. Ksiądz Arcybiskup na zakończenie tego spotkania zwrócił uwagę na bardzo ważną dla mnie sprawę. Powiedział, że otrzymaliśmy ten dar, powołanie bycia w sposób szczególny we wspólnocie Kościoła poprzez przynależność do Comunione e Liberazione, aby się nim dzielić, aby komunikować światu dar wiary. Zachęcając nas radośnie  słowami: „Odwagi!” I tak myślę sobie w ostatnich dniach, co to znaczy mieć odwagę komunikować to doświadczenie: czasami pouczyć się z synem geografii w sposób, który dla niego i dla mnie będzie ciekawy i będzie naszym wspólnym czasem. Innym razem mieć odwagę z radością poprowadzić lekcję z moimi uczniami. Albo jeśli muszę komuś zwrócić uwagę, to uczynić to z miłością, a gdy przygniatają mnie trudności, z pokorą mieć odwagę poprosić innych o pomoc. Wszystko to mogę czynić ze względu na Chrystusa i we wspólnocie Jego Kościoła, którym są dla mnie przyjaciele. Ich życie przynagla mnie do czynienia dobra, innym razem subtelnie mnie koryguje, gdy coś zaniedbuję, ale zawsze dla większego wzrostu. Tym właśnie wydaje się być wspólnota, która ma oblicze Chrystusa. On stał się człowiekiem, aby być blisko nas. Takiego życia pragnę. Jestem wdzięczna za spotkanie ze świadkiem, który mi w tym pomaga.
Anna