25-lecie Ruchu w Polsce

Życzenia z okazji 25-lecia Ruchu w Polsce
Luigi Giussani

Przyjaciele najdrożsi,

zechcieliście upamiętnić datę początku Ruchu w Polsce, utożsamiając ją z datą mojej pierwszej wizyty w waszym kraju piętnaście lat temu.

Do mojej wdzięczności dołączam wdzięczność tych wszystkich, którzy z wielkim poświęceniem poprzedzili mnie i naśladowali w byciu dla was narzędziami obecności Chrystusa.
"Jesteśmy wezwani Twoim imieniem" (Jer 14, 9).

Jak przypomniałem w pozdrowieniu w Dniu Inauguracji Roku w Mediolanie, każde zaangażowanie naszej osoby, ofiara i satysfakcja zaczyna się od świadomości tajemniczej Obecności tego Człowieka, który jest Bogiem.

To świadomość Jego wierności wobec nas kładzie fundamenty pod inteligencję i zaangażowanie naszej wierności Jemu, w formie historycznej, w której jest On obecny dla naszego życia, w Ruchu. Ruch jest porywem jako inteligencja i skuteczna moc, która dociera do nas przez ludzi, którzy zostali poruszeni wcześniej, i zdolna jest wciągnąć nas do tego samego wydarzenia.

Jest spotkaniem z obecnością ludzi, którzy już coś spotkali i którzy są razem z powodu tego ontologicznego fundamentu, jakim jest moc Osoby Jezusa, w którym ustanowiony został przez Ojca sens historii.

W naśladowaniu charyzmatu Ruchu, tak jak ten dociera do nas, z precyzją twarzy i okoliczności, nasza wolność odnajduje wszechogarniający horyzont w którym żyje się dla ludzkiej chwały Chrystusa w historii.

Żebrzmy u Pana, za wstawiennictwem Madonny z Częstochowy, o coraz żywszą inteligencję i coraz bardziej chętną i przekonującą dyspozycyjność, ze względu na powierzoną nam przez Niego odpowiedzialność za cały Kościół i wasz Kraj, przeżywający dziś tak delikatny i dramatyczny etap swojej historii.

Najwyższym przywołaniem niech będzie nam przy tym wzruszająca osoba Jana Pawła II, wielkiego syna waszej ziemi, z jego udręką, aż po ofiarę z resztek sił, aby Chrystus był coraz bardziej znany i uznany jako Pan naszego życia i wyczerpująca odpowiedź na najgłębsze potrzeby każdego człowieka.

tłum. ks. Joachim Waloszek