Ukraina. Dniepr, 22 stycznia 2023

„Przepowiadanie pokoju nie jest snem”

Rok po rozpoczęciu konfliktu na Ukrainie w Rzymie odbyło się spotkanie poświęcone ulotce CL. Wyścig zbrojeń, wychowanie, rozumność nadziei. Rozmowa bp Paulo Gallaghera, Marco Tarquinio i Davide Prosperiego.
Alessandro Banfi

Czy może istnieć ścieżka dźwiękowa pokoju? Znamy muzykę wojny. Tworzy ją tragedia, śmierć, bombardowania, pociski. Jest to raczej przerażający jazgot niż muzyka. Hałas, który nas ogłusza i który dudni w uszach od roku, od 24 lutego 2022 roku. Ale na Uniwersytecie Urbaniana w Rzymie, na zboczach Janikulum, na tyłach Bazyliki św. Piotra 20 stycznia zaproponowano nam symfonię, aby zastanowić się nad życiem i śmiercią, pokojem i wojną.

Uczynił to przewodniczący Bractwa CL Davide Prosperi, opowiadając o pewnym epizodzie z 14 czerwca 1960 roku. Odbywały się wówczas próby orkiestry wielkiego dyrygenta Ferenca Fricsaya, który zmarł w 1963 roku w wieku zaledwie 49 lat. Prosperi opowiadał, że podczas wykonania Wełtawy (wspaniałe nagranie z tych prób orkiestry znajdziecie na YouTube’ie) Fricsay przerwał muzykom, aby dać im czas do zastanowienia się nad tym, co grali (około 41. minuty), a następnie „zatrzymał się jeszcze przez chwilę i powiedział: najpiękniejszą rzeczą jest żyć!”. Prosperi skomentował: „Musicie zobaczyć, jak się w niego wpatrują, jak podejmują finał w chwale… naprawdę pięknie jest żyć! Mogli mieć cokolwiek na myśli tego dnia, mogli tam dotrzeć każdy z własnymi problemami, które sprawiały, że ich instrumenty wydawały mechaniczne dźwięki, ale w tej chwili wydarzyło się coś, czego nie mogli przewidzieć: osoba ucieleśnia nowy osąd, człowiek, który miał umrzeć trzy lata później. Ktoś, kto im mówi: naprawdę pięknie jest żyć!”. Podobieństwo jest oczywiste: „dyrektorem orkiestry”, który jest prawdziwym źródłem, przyczyną tego spotkania w sprawie pokoju, jest papież Franciszek.

Spotkanie „Przepowiadanie na rzecz pokoju” na Uniwersytecie Urbaniana w Rzymie. Od lewej: Marco Tarquinio, ks. Andrea D’Auria, bp Paul Richard Gallagher, Davide Prosperi

W ten sposób podczas spotkania „Przepowiednie na rzecz pokoju”, zorganizowanego przez Międzynarodowe Centrum CL, z udziałem biskupa Paula Richarda Gallaghera, sekretarza do spraw Relacji Stolicy Apostolskiej z Państwami i Organizacjami Międzynarodowymi, dyrektora „Avvenire” Marco Tarquinio i samego Prosperiego, koordynowanego przez księdza Andreę D’Aurię, dyrektora Międzynarodowego Centrum CL, mogła pojawić się sugestia, że jest nadzieja na pokój. Nawet pośród ciemności tych dni. Podążając za papieżem Franciszkiem, z pokorą. Tak, ponieważ gest ten jest wsparciem tego „przepowiadania na rzecz pokoju”, zaproponowanego przez samego Następcę Piotra. Ruch CL, jak ogłosił na końcu ksiądz D’Auria, chciał zacząć od Rzymu tym publicznym wydarzeniem promowania pokoju, właśnie od miasta świętego Piotra. Ale po nim będą następne, w Nowym Jorku i w niektórych stolicach europejskich.

W swoim wystąpieniu biskup Gallagher, watykański „minister spraw zagranicznych”, umiejscowił głoszenie papieża Franciszka w kontekście papieskiego głoszenia ostatnich 60 lat, przypominając o zbliżającej się właśnie rocznicy powstania (została ogłoszona 11 kwietnia 1963) encykliki Pacem in terris Jana XXIII. I Gaudium et spes Pawła VI z 1965 roku. Od tych dwóch dokumentów, wyjaśnił Gallagher, rozpoczął papież, kiedy zwrócił się do Korpusu dyplomatycznego na początku roku. Jeśli chodzi o pokój, „wszystko jest nieuchronnie połączone, jak naucza nas w Fratelli tutti”: sprawiedliwość, prawda i wolność, ale także solidarność społeczna i środowiskowa. Pozostaje „wielki skandal” i wyjaśnia: „W 2021 roku wydatki na zbrojenia osiągnęły rekordową liczbę dwóch bilionów dolarów, dwa razy tyle co w roku 2000, więcej niż w czasie Zimnej Wojny, a to wszystko wobec skurczenia się o 3,1% gospodarki światowej w czasach pandemii”. Innym poruszonym przez przedstawiciela Stolicy Apostolskiej tematem było „wychowanie”. „Drodzy przyjaciele – powiedział Gallagher, zwracając się do publiczności z CL z zaproszeniem, które wydaje się prawie poleceniem: „Wychowanie do pokoju i do dialogu jest dziełem ważnym. Przedsięwzięciem, które trzeba wspierać, w które trzeba zainwestować nasze zasoby”.

Błyskotliwy Marco Tarquinio przedstawił się jako „dziennikarz, nie profeta”, a także jako przedstawiciel „małej, ale nie nieistotnej partii pokoju”. Wspomniał o pierwszej modlitwie Anioł Pański po rosyjskiej inwazji z dnia 27 lutego 2022 roku, podczas której papież przypomniał o odrzuceniu wojny we włoskiej Konstytucji, „momencie dumy z nas wszystkich”. Następnie przypomniał 168 konfliktów zarejestrowanych na świecie przez „Program danych o konfliktach” prestiżowego szwedzkiego uniwersytetu w Uppsali, począwszy od wojny domowej w Syrii i zagrożenia, jakie stwarza Daesh w Afryce pełnej męczeństwa chrześcijan, konfliktów toczących się z dala od centrum uwagi. Następnie przyznał, że trzeba troszczyć się o spełnienie marzenia: marzenia o „wspólnym marszu w obliczu wojny” „milionów nieuzbrojonych ludzi”, ponieważ „dzieci Boże nie mogą bać się podejmować gestów innych niż gesty wojenne”.

Prosperi rozpoczął od pytania: „Jak można wyjść z tej logiki śmierci? W jakim kierunku możemy patrzeć?”, dodając następnie, że ksiądz Giussani, w ten sposób skomentował masakrę w Nasiriyah w 2003 roku: „Gdyby istniało wychowanie ludu, wszystkim byłoby lepiej”; słowa te zostały zacytowane również w ulotce CL. I właśnie w tym miejscu Prosperi uczynił dygresję na temat muzyki z Wełtawy, którą przypomnieliśmy na początku. Wychowanie jest pierwszym zadaniem. Nie jest to też konsekwencja, to coś więcej w walce o pokój. Prosperi powiedział: „Naszą odpowiedzialnością, także jako Ruchu, jest przede wszystkim cierpliwe budowanie dzień po dniu miejsc wychowania i nadziei. Może się to wydawać bez sensu. A jednak wszyscy pamiętamy świadectwo pokojowego i bezprzemocowego sprzeciwu pod przewodnictwem Jana Pawła II, który doprowadził do upadku reżimów totalitarnych w Europie. Jak to jest możliwe? Jest to możliwe, ponieważ osąd jest zasadniczą częścią drogi do pokoju”.

Wskazując konkretnie, na czym praktycznie polega ta odpowiedzialność, przewodniczący Bractwa wskazał Kampanię „Namioty”, prowadzoną przez AVSI, i inicjatywę Szpitale Otwarte, która gwarantuje w Syrii swobodny dostęp do opieki sanitarnej dla ludzi biednych w trzech szpitalach prowadzonych przez kongregacje katolickie, których pragnął kardynał Mario Zenari (nuncjusz apostolski w Damaszku). Są to przykłady tego, jak charyzmat i historia CL zrodziły dzieła. Oprócz AVSI inicjatywy takie jak Banco Alimentare, Banco Farmaceutico i inne, które stwarzają okazje, aby „działać” na rzecz pokoju. Prosperi zakończył: „Przepowiadanie na rzecz pokoju nie jest snem. Arcybiskup Matki Bożej w Moskwie Paolo Pezzi publicznie powtórzył stanowisko papieża, argumentując, że «jedynym sposobem, aby żyć, jest bycie pokornymi budowniczymi pokoju i orędownikami sprawiedliwości, na tyle, na ile pozwalają nam na to nasze talenty i okoliczności naszego życia». Całość zakończono zdaniem wypowiedzianym przez Giussaniego, właśnie w Rzymie, w 1998 roku: „Tajemnica jako miłosierdzie pozostaje ostatnim słowem nawet we wszystkich brzydkich okolicznościach historii”.