Rodzenie się nowego «ja»

Notatki z rozmowy ks. Juliána Carróna z grupą studentów podczas Ekip CLU w Corvarze, zatytułowanej „Po tym poznasz, że Ja jestem Panem” („Ślady”, nr 4/2018)
Julián Carrón

Ks. Julián Carrón. „Po tym poznasz, że ja jestem Panem” (Wj 7, 17). Taki był tytuł wakacji. Ale, jak sobie powiedzieliśmy, warunkiem uchwycenia faktów, na podstawie których możemy się dowiedzieć, że On jest Panem, jest miłość, w takim sensie, w jakim mówi o niej ksiądz Giussani, kiedy opowiada o młodym człowieku, który wchodząc na górę Pana ścieżką prowadzącą z jednej z wiosek w dolinie Val Gardena, nie przestawał patrzeć w ziemię i zbierać kamienie to tu, to tam. Po chwili ksiądz Giussani zrozumiał: chodziło o skamieliny. Ten człowiek był naukowcem, całym sobą nastawionym na znajdowanie skamielin i dlatego zauważał ich obecność. On nie wymyślał skamielin, skamieliny były, ale bez tego pełnego napięcia nastawienia, tego zainteresowania, tego rodzaju zaciekawienia, księdzu Giussaniemu, mimo że przechodził tą ścieżką wiele razy, nigdy nie udało się ich zauważyć. Tylko miłość do prawdy rzeczywistości wyostrza nasz wzrok na rzeczy. Teraz, z myślą o naszym spotkaniu, zadaliśmy sobie kilka pytań celem uporządkowania pewnych zagadnień: czy w tym, co przeżyliśmy tego lata (wakacjach, gestach, Meetingu w Rimini, pielgrzymce do Rzymu, czasie wolnym), miały miejsce fakty, które wzbudziły w nas zdumienie, które ogarnęły całość naszego „ja”, skłaniając nas do rozpoznania Chrystusa, do wypowiedzenia Jego imienia? Kiedy złapaliśmy się na tym, że Go rozpoznaliśmy? Co takiego się ukazało, co było w stanie zrodzić na nowo nasze życie?

Pobierz pełny tekst: