Małżeństwo jak z bajki, które koronuje historię perfekcyjnej miłości między Hae-in, spadkobierczynią bardzo bogatej rodziny z Seulu i Hyun-woo, adwokata o skromnym pochodzeniu, ale wielkich możliwościach. W ten sposób nie kończy się, ale rozpoczyna ciekawy serial koreański ostatnich lat, Królowa łez (na Netflixie: 16 odcinków 75-minutowych). Dlaczego po trzech latach małżeństwa z miłości pomiędzy tą parą, pozostało mało? Zmiażdżeni przez różnice społeczne, wszechmocną rodzinę i dramat, któremu mąż i żona próbują stawić czoła razem. Hyun-woo myśli o rozwodzie, jednak wiadomość o chorobie Hae-in, która pozostawia jej mało czasu, wprowadza znowu wszystko do gry.

CZYTAJ TAKŻE: Lektura miesiąca

Na czym tak naprawdę opiera się małżeństwo? Co znaczy kochać kogoś prze całe życie? Czy istnieje miłość bez poświęcenia? Królowa łez konfrontuje się z tymi tematami na kilku liniach narracyjnych, mieszając tonacje melodramatu, thrillera i klasycznej komedii re-małżeństwa, bardzo delikatnie zrównoważone, co jest typowe dla koreańskiej telewizji. Bez skrępowania wykorzystuje mechanizmy powieści serialowej, ale także poświęca czas na dogłębne zbadanie bohaterów, ich uczuć i duchowości, a także nieoczekiwanie i kreatywnie wykorzystuje retrospekcje, aby ujawnić zaskakujące powiązania między przeszłością a teraźniejszością, aby potwierdzić, że nawet w tym, co może wydawać się zdradą, istnieje obietnica dobra, dla tych, którzy mają odwagę pozostać i zawalczyć o nie.#Ślady